Blog

11 kwietnia 2023

Jak oszukać w biznesie cz. 2

Czasami nie widzisz, że sam jesteś oszustem.


Przestrzeń i biznes nie lubią pustki i tam gdzie jest dziura to się ona w samodzielny sposób wypełnia.

Tak to bywa.

Powody są dwa, zazwyczaj. Jednym jest poszukiwanie oszczędności a drugim zmęczenie zwane też rutyną.

By znaleźć oszustwo rozwinąć trzeba powyższe dość dokładnie.

Poszukiwanie oszczędności zaczyna się zazwyczaj tam gdzie te oszczędności najmniej nam pomogą, znaleźć je łatwo ponieważ nie trzeba się wysilać nad analizowaniem naszego biznesu. Gdyby tu napisać - dodać, że można oszczędzać inwestując byłoby to dla wielu absurdem.

Pierwsze co nam w głowie kiełkuje to zwolnic nadmierny personel lub zatrudnić wymiennie za wysoko zarabiających nowych na niższą stawkę. Drugie co nam się pojawia to tańsze zakupy, zmniejszenie ilości (zamiast 100 g czekolady za tą samą cenę sprzedajemy 80g).

Oszustwo doskonałe ma jednak krótkie nogi a jak ma krótkie nogi to mu się gorzej porusza, to i łatwiej się wywrócić. Skracasz stopę, krok a wydaje ci się, że nadal idziesz w dobrym kierunku. Oszukuj się dalej.

Zatrudniając nowy personel w zamian za mniej wymagający tracisz więcej niż inwestując w rozwój tych zasobów, które są.

Osoba, która nigdy nie była kelnerem czy barmanem ile szklanek i talerzy musi potłuc by nabrać wprawy w szybkiej obsłudze. Nie znasz swojego personelu wiec zwalniasz tych, którzy są najmniej winni a ufasz tym, którzy dużo krzyczą, warto przypomnieć sobie przysłowia ludowe. Masz pracownika, który jest nieprodukcyjny (spóźnia się, często jest na zwolnieniu) ale nic nie wymaga wiec po co go motywować, jeszcze zacznie mu się chcieć lub będzie rościł sobie prawo.

Wybierasz piękną drogę tym samym do złej opinii o tobie i twoim biznesie. To, że zamiatasz problem w kąt nie znaczy, że go nie widać.

W podobnym kierunku ma się zmęczenie zwane też rutyną.

AAAAA, przecież to się samo kręci, mnie tam nie musi być, ja już nie muszę, sami wiedzą co robić mają, mam dobry zespół. To wszystko jest prawdą. Istnieje jedno ALE.

Gdy dobry biznes sam się kręci i widzi, że przewodnik, przywódca mu nie potrzebny to sobie siada w kąciku i się zaczyna zastanawiać. Skoro to się kręci bez niego a ja sam sobie daje radę to? Ja wiem jak to ogarnąć, ja wiem gdzie zrobić zakupy, ja wiem jak prowadzić negocjacje, ja wiem jak więcej sprzedać. Hmmmmmmmmm

W sumie – wystarczy zmienić nazwę, NIP i REGON a robić to, sam o siebie lepiej zadbam.

Następny artykuł: Prawo Murphy`ego cz. 1